Sesja narzeczeńska dla miłośników motocykli w jednej z najbardziej rozpoznawalnych miejscówek
Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Zdjęcia zrobiliśmy w miejscu, gdzie było dość miejsca nie tylko na foty
pozowane, statyczne,ale również na szalone, pełne dynamiki akcje.
Fotografia, którą widzicie na starcie, to w zasadzie jest moje ulubione zdjęcie.
Tutaj bardzo pomocni okazała się gwardia przyboczna naszej pary.
Jest pocałunek, kurz, prędkość,a w dalszej części
galerii widzicie również,że odrobina ryzyka.
By wykonać część zdjęć musiałem leżeć na asfalcie,a zakochani mieli
przejechać obok mnie jednocześnie mnie nie rozjeżdżając.
A wersji bardziej ekstremalnej to samo – ale ciągle trzymając się za rękę 🙂
Miłość , prędkość i motocykle w pełnej krasie.
Całość dopełniało zachodzące słońce, dzięki czemu
można było uzyskać jeszcze bardziej różnorodne style w zależności od tego, z której strony wykonywało się zdjęcia.
Całkiem nieźle wychodzi mi budowanie marki najbardziej ekstremalnego fotografia jury krakowsko-częstochowskiej.
Miałem już wspinaczy, których fotografowałem wspinając się obok nich bez zabezpieczeń,a teraz motocyklistów.
Nie unikam też zabierania par młodych w coraz to bardziej szalone miejsca.
A przecież to dopiero początek.
[ngg src=”galleries” ids=”48″ display=”basic_slideshow”]